14/07/2008

1.AT,The Seven Spears Of Shizugatake,88,Imperial Isle,-12

Wyszlismy i dostalismy w pizde, 2 czy tam 4 minuta i juz lezelismy na bazie.Probowalismy cos tam jeszcze palic glupa ale nie bylo szans , kazdy spike wchodzil jak w maslo-kara.

2.AT,Threeeeeee Blinding Surges Three,187,Isle of the Dead,+11

Wyszli R spikiem, na poczatku weszlo im kilka spikow ale udalo sie jakos ogarnac i ich ciut przycisnac. Zrobilismy jakiegos splita chyba W z R , zaczeli sie lekko cofac, troche ich podropilsimy. Potem u nich przed baza sie posypali i cofneli w glab bazy. Dostali jeszcze 2 dropy i wpisali resign.

3.AT,Irresistible Blokes,182,Frozen Isle,+11

Walka pod standem, do voda drop za drop z wyjatkiem 13 minuty kiedy dostali wipe'a. Wbilismy lekko do bazy ale odrazu zaczelismy cofac,nie zabilismy chyba zadnego npc'a. Na vodzie jakos udalo nam sie zajac lepsza pozycje. Rozkurwilismy npc'e potem nich i po grze.

4.AT,Honor And Strenght,42,Wurms Isle,+16

Na samym poczatku split 5-3 na shrina, pod standem niedzialo sie za duzo za to na shrinie nasi wygrali, podropili tam niewiem kogo bo niewiem kto tam byl ale wazne ze przejeli shrina. Jak tamci zaczeli ich dropic jeden monk od nas zaczol zapierdalac w strone shrina,dzieki czemu troche ich przycisnelismy.Pozniej walka pod standem, raz na jakis czas ktos sie urywal po shrina w dalszej czesci walki nawet niewiem czy byl nasz czy ich.Raz udalo nam sie ich lekko przycisnac, potem oni przycisneli nas mocniej i ujebali chyba jednego npc'a.Przed vodem udalo sie jeszcze troche przycisnac ale odrazu sie cofnelismy bo zaraz mial zaczac sie vod.18-minuta vod, zdropili nam wszystkie npc'e za troche dp na warkach, my nie odstawalismy za duzo bo wiekszosc ich npc'ow tez lezala nie liczac akcji w stylu " ujebac go trzeba za wszelka cene i huj" . 6 razy z rzedu spike na tego samego warka bo skurwisyn niechcial zejsc oczywiscie ich pozostale 5 archerow +/- bodys w nas nakurwiali (niepamietam czy bodys zyl). Ale kilka kurew na vencie i dojebali je wszystkie do konca. Potem udalo sie jakos nam ich poskladac. 24 minuta lord zszedl.

5.AT,Deadly Scorpions,3xx,Uncarted Isle,-18

007 na procie czyli mnie 5 sekund przed startem. Z tego co wiem to chyba heroway, poszedl resign niewiem kiedy.

6.The Seven Spears Of Shizgatake,96,Frozen Isle,-2

Jak wczesniej , wejszli,rozdupczyli po czym wyszli. To samo co wczesniej wiec nie bede sie powtarzal, moglismy sie posplitowac ale nie zrobilismy tego ,zreszta ich spiki wchodzily znow jak w gowno wiec raczej i tak bysmy sie nei utrzymali.

7.Silent Hunters,??,Nomad Isle,-3

Latali jak pojebali tymi zdymanymi teleportami. Jezeli chodzi o walke to prawie nic sie nie dzialo , do 18 minuta nabilismy im ciut takie zajebiste ciut dp moze z 3 dropy zlapali. A tak to stalismy przed ich baza i sie glaskalismy.My i oni czekalismy do vod'a bo nie bylo szans cos zdropic, zabili nam chyba jednego archera czy tam dwa i nic wiecej. Na vodzie JAK ZAWSZE KURWA przyjelismy pozycje na cipe czyli my w bagnie a oni na ladzie dzieki czemu nas rozpierdolili. Pozatym ranger przytrzymal ostatnia fale npc'ow. A wiec dzieki naszej wyjebanej pozycji i ich rangerowi dostalismy w dupe , nie ma co plakac bo gramy tak zawsze na nomadzie wiec jeden huj.

8.This Is A Pug,323,Imperial,+2

Wyszli 3 warkami- 2 hammery + siekiera. Do voda jak zwykle troche oni nas ,troche my ich. Raz tylko tak mocniej dostali w dupe ale odbili sie bez problemow. Jedyne wieksze dp u nas bylo na jednym W chyba z 45. Na vodzie wjebalismy sie w nich z okrzykiem na mordzie OGIEN KURWA i tyle. Troche im pocieklo, tym co jeszcze trzymali sie wjebalo i po sprawie.21 minuta po lordzie.


Podsumowanie:
Rating:-12+11+11+16-18-2-3+2=+5
Qp:4+1=15