13.01.08
+9
Jozeph
keshiomi
Szulciq
edi
perv_
Krzywy
Harper
kapec
Kasperov
13 posters
Strona 1 z 2
Strona 1 z 2 • 1, 2
13.01.08
How to [Kill] top 80 - Wpisali resign na starcie bo uznali ze szkoda na nas czasu skoro nie mamy chemp range.
Pff We Are In [ ZOO/???} - Jak na japonczykow przystalo grali splitem na ktorym zreszta dostawali baty (co nie oznacza ze nie bylo wszechogarniajacego chaosu u nas na vencie). W pewnym momencie spotkalismy sie 8 na 8 przy katasie. Dropili sie gęsto dopoki my nie zballowalismy sie w waskim przejsciu. Dywersja + shame + ancestor + splintery = gg. Party wipe az do voda na ktorym z polowa npecow i sporym dp dostalismy w dupe.
*Do tej walki prosilbym o jakis komentarz bo na monku malo bylo widac.
Somthin to do with your [BANG] - Ładna walka z naszej strony z bądz co bądz smerfem gildi [Bank]. Juz w 3 min byli pod własna bazą bez monków . Zabilismy im NPC'ów (body knighty), po czym po ładnym balecie blisko mostku zlozyli nam monki. Troche nas wypechneli zeby zaliczyc przed brama kolejnego party wipe'a z ktorego sie juz nie poskladali.
Ne Ve R Mi Nd [nvm] - Balance vs balance. Na nasz 1 drop oni zaliczali 3. Co prawda walka bardzo meczaca i wyrowanana, lecz pare minut przed vodem okazali sie lepsi. Oprócz tego pod standem czesto walczylismy - nas 7 na ich 6, bo renger biegal z flaga. Wnioski same sie nasuwaja...
Team Chaos Theory [hent] - Rowniez bez kombinacji, identyczna sytuacja jak z [nvm]. Mialem wrazenie jakby bili w nas jak w maslo. Warda czesto nie bylo bo perv_ dostawał leaki (wchodzac w ich monki...). Generalnie nic nie moglismy im zrobic nawet jak wchodzili do naszej bazy. bazy.
2 ostatnie mecze postawily sprawe jasno. MT za nie cale 2 tyg, a my mamy spore braki. Do roboty!
Kasperov- Liczba postów : 35
Registration date : 07/01/2008
Re: 13.01.08
Co do ostatniej walki, zgrabnie i bez wiekszych problemow wylaczali
nasz def dlatego my sie skladalismy.Pozatym patrzac na ich stan hp to
jak by to powiedziec macalismy ich po dupie.Przez ponad 90% czasu
wiekszosc miala prawie full hp~~
nasz def dlatego my sie skladalismy.Pozatym patrzac na ich stan hp to
jak by to powiedziec macalismy ich po dupie.Przez ponad 90% czasu
wiekszosc miala prawie full hp~~
kapec- Liczba postów : 81
Registration date : 06/10/2007
Re: 13.01.08
Przed chwilą obejrzałem walką z [hent].
@ Kasperov:
Aegisa do krzywej nędzy się nie rzeźbi na mieczu i tarczy! Przez pierwsze parę minut nie wszedł ci ani jeden! Jeśli dostajesz Pleaki grając SoDem znaczy że albo ich mesmer jest bogiem, albo robisz coś nie tak.
@ Kasperov:
Aegisa do krzywej nędzy się nie rzeźbi na mieczu i tarczy! Przez pierwsze parę minut nie wszedł ci ani jeden! Jeśli dostajesz Pleaki grając SoDem znaczy że albo ich mesmer jest bogiem, albo robisz coś nie tak.
Harper- Liczba postów : 28
Registration date : 18/12/2007
Re: 13.01.08
Harper napisał:Przed chwilą obejrzałem walką z [hent].
@ Kasperov:
Aegisa do krzywej nędzy się nie rzeźbi na mieczu i tarczy! Przez pierwsze parę minut nie wszedł ci ani jeden! Jeśli dostajesz Pleaki grając SoDem znaczy że albo ich mesmer jest bogiem, albo robisz coś nie tak.
Idę się pociąć... brb...
(15 min później)
Jestem. Cóż ja też tak robiłem przez pewien czas ale już nie robie. Kaper popraw sie! Bo będziesz gorszy odemnie
Krzywy- Liczba postów : 64
Age : 32
Registration date : 30/11/2007
Re: 13.01.08
A ja rushowalem - fakt, moze przesadzilem w jednym czy dwoch momentach (szczegolnie biorac pod uwage to co sie dzieje ostatnio z moim netem) ale bylem zmeczony, wkurwiony i zalamany nasza bezradnoscia. Skupianie sie na defence (monki piszczaly ze ich cisna) przypominalo wychlapywanie lyzeczka wody z tonacego statku. Nie bylo pytaniem "czy bedzie wpierdol?", tylko "kiedy?". Imho draga do wygrania tych gier bylo max spresowanie ich backline + mes przy jednoczesnym wylaczeniu ktoregos z kluczowych skilli - czego poprostu nie bylo.
perv_- Liczba postów : 122
Registration date : 11/11/2007
Re: 13.01.08
Zacznijmy od tego ze jak mocno cisna to po prostu nie mam czasu zeby bawic sie z aegisem na secie z fast castem. Wole bezpieczniej wrzucac na sescie z tarcza gdzie leaki mi nic nie robia . Jezeli checie to rowniez moge aegisa wrzucac przez cala walke jak Krzywy, markowac gapic sie na ich mesa chowac za scianami przed rengerem, tyle ze wtedy bedzie powtarzal sie texcior "kiedy castowalem aegisa...". Wezcie jeszcze jednak pod uwage ze jak jest 1 aegis to zawsze ktos na mnie campi.
Kasperov- Liczba postów : 35
Registration date : 07/01/2008
Re: 13.01.08
Boli zerowa komunikacja między naszymi interrupterami. Brakuje też pomyślunku w grze. Jeśli ciśnie nas przeciwnik i znaleźliśmy się np. za naszymi footami, a zależy nam na boostcie, to niech nasz Warrior (po wyprztykaniu się Shockiem na linebackowanie) pobiegnie po flagę. Dzięki obecności Rt nasze Mo powinny teoretycznie szybciej wrócić do akceptowalnego poziomu energii, który pozwoliłby na uniknięcie wipe'a przy wbieganiu z naszą flagą. Dobrze by było, żeby Joseph dał znać o takiej możliwości/konieczności.
Szulciku, kilka moich spostrzeżeń. Od razu zaznaczam, że gra na R wymaga dużej samodzielności i wyczucia (co robić w danym momencie), także już od Ciebie zależy jak zbalansujesz, hm, przydział czasowy w trakcie walki na poniższe czynności.
1. Coraz rzadziej słychać, że przeciwnik ma Dywę/Ward/.../Aegis/Guardian/WoH w Magebanie (on jest <nieblokowalny>)...Kampienie Parasa jest bez sensu, bo jedynym skillem, który Cię interesuje, to DA. Oczywiście na plus będzie przerwanie Aggresive (akurat się na niego przełączyłeś etc.), bo to zmniejszy press.
2. Przy naszym szybkim spikowaniu mógłbyś się pokusić o kampienie monka z WoHem, bo jest duża szansa na wyłaczenie jego elita.
3. W ostatniej walce (poprawić mnie, jeśli się mylę) bardzo słabo rozrzucałeś kondycje.
4. Dla mnie Ranger jest królem-samozwańcem. Obecne buildy są tak elastyczne, że grając nim możesz sobie pozwolić na zdecydowanie więcej aniżeli reszta drużyny. Czyli grając Cripshotem możesz perfidnie obejść ich backline (jeśli np. wyłączyłeś już Dywę albo mimo to utrzymujemy się) i skosić NPCów w oczekiwaniu na wbiegającą_z/idącą_po_flagę postać.
5. Na splicie, przy taktycznym wycofywaniu się, nie zasuwasz na Turbo do przodu, gdy goni nas Cripshot. Masz zdjąć ze mnie/innej postaci kondycje i trafić D-shotem w ich Cripshota. Jesteś jak pracownik Straży Pożarnej, który jest odpowiedzialny za zapewnienie bezpiecznej ewakuacji budynku Oo.
6. Na tymże splitcie chyba dałoby radę trafić D-shotem w np. Evi warka przeciwnika, który po pewnym czasie nabijania adreny wali KD naszemu Rt?
7. http://www.teamquitter.com/phpBB2/viewtopic.php?t=3797.
O Josephie to mogę esej napisać . Ogólnie mam wrażenie, że czasem na splitcie zasypiasz...
Szulciku, kilka moich spostrzeżeń. Od razu zaznaczam, że gra na R wymaga dużej samodzielności i wyczucia (co robić w danym momencie), także już od Ciebie zależy jak zbalansujesz, hm, przydział czasowy w trakcie walki na poniższe czynności.
1. Coraz rzadziej słychać, że przeciwnik ma Dywę/Ward/.../Aegis/Guardian/WoH w Magebanie (on jest <nieblokowalny>)...Kampienie Parasa jest bez sensu, bo jedynym skillem, który Cię interesuje, to DA. Oczywiście na plus będzie przerwanie Aggresive (akurat się na niego przełączyłeś etc.), bo to zmniejszy press.
2. Przy naszym szybkim spikowaniu mógłbyś się pokusić o kampienie monka z WoHem, bo jest duża szansa na wyłaczenie jego elita.
3. W ostatniej walce (poprawić mnie, jeśli się mylę) bardzo słabo rozrzucałeś kondycje.
4. Dla mnie Ranger jest królem-samozwańcem. Obecne buildy są tak elastyczne, że grając nim możesz sobie pozwolić na zdecydowanie więcej aniżeli reszta drużyny. Czyli grając Cripshotem możesz perfidnie obejść ich backline (jeśli np. wyłączyłeś już Dywę albo mimo to utrzymujemy się) i skosić NPCów w oczekiwaniu na wbiegającą_z/idącą_po_flagę postać.
5. Na splicie, przy taktycznym wycofywaniu się, nie zasuwasz na Turbo do przodu, gdy goni nas Cripshot. Masz zdjąć ze mnie/innej postaci kondycje i trafić D-shotem w ich Cripshota. Jesteś jak pracownik Straży Pożarnej, który jest odpowiedzialny za zapewnienie bezpiecznej ewakuacji budynku Oo.
6. Na tymże splitcie chyba dałoby radę trafić D-shotem w np. Evi warka przeciwnika, który po pewnym czasie nabijania adreny wali KD naszemu Rt?
7. http://www.teamquitter.com/phpBB2/viewtopic.php?t=3797.
O Josephie to mogę esej napisać . Ogólnie mam wrażenie, że czasem na splitcie zasypiasz...
edi- Liczba postów : 45
Registration date : 29/11/2007
Re: 13.01.08
edi napisał:Boli zerowa komunikacja między naszymi interrupterami.
Szulciku, kilka moich spostrzeżeń. Od razu zaznaczam, że gra na R wymaga dużej samodzielności i wyczucia (co robić w danym momencie), także już od Ciebie zależy jak zbalansujesz, hm, przydział czasowy w trakcie walki na poniższe czynności.
1. Coraz rzadziej słychać, że przeciwnik ma Dywę/Ward/.../Aegis/Guardian/WoH w Magebanie (on jest <nieblokowalny>)...Kampienie Parasa jest bez sensu, bo jedynym skillem, który Cię interesuje, to DA.
2. Przy naszym szybkim spikowaniu mógłbyś się pokusić o kampienie monka z WoHem, bo jest duża szansa na wyłaczenie jego elita.
3. W ostatniej walce (poprawić mnie, jeśli się mylę) bardzo słabo rozrzucałeś kondycje.
4. Dla mnie Ranger jest królem-samozwańcem. Obecne buildy są tak elastyczne, że grając nim możesz sobie pozwolić na zdecydowanie więcej aniżeli reszta drużyny. Czyli grając Cripshotem możesz perfidnie obejść ich backline (jeśli np. wyłączyłeś już Dywę albo mimo to utrzymujemy się) i skosić NPCów w oczekiwaniu na wbiegającą_z/idącą_po_flagę postać.
5. Na splicie, przy taktycznym wycofywaniu się, nie zasuwasz na Turbo do przodu, gdy goni nas Cripshot. Masz zdjąć ze mnie/innej postaci kondycje i trafić D-shotem w ich Cripshota. Jesteś jak pracownik Straży Pożarnej, który jest odpowiedzialny za zapewnienie bezpiecznej ewakuacji budynku Oo.
6. Na tymże splitcie chyba dałoby radę trafić D-shotem w np. Evi warka przeciwnika, który po pewnym czasie nabijania adreny wali KD naszemu Rt?
może odpowiem tak:
Jeżeli chodzi o komunikacje to prawda, że jej brakuje, ale jeżeli w ostatniej walce( będę się odnosił głównie do niej) mówię do harpera żeby postarał się wyłączyć mesa a słysz: to chyba nie jest moja robota( czy jakoś tak, nie pamiętam dokładnie) no to sory.
Ad 1)
Zacznijmy od tego, że nie zawsze mówię, że złapałem to czy tamto w distracta, bo czasami mam wrażenie, że niektórzy i tak tego nie słyszą( jeżeli się mylę to ok, będę mówił każdą dywę, shame itp skille które złapie w distracta).I teraz co do kampienia parasa, zauważ, że w buildzie bez elema jest to IMO postać ,która wspomaga party najwiekszym defensem ze względu na 2 party heale co 15 i 20 sek, nie mów mi, ze wyłączenie tych skilli nic nie daje, bo jednak z naszego założenia grania pressem więc wyłączenie mass heala chyba jednak daje dużo
Ad 2) Spoko mogę, nawet staram się to robić przy każdym spiku, ale niestety mój poziom gry nie jest jeszcze taki zajebisty żeby wyłączać to za każdym razem
Ad 3) ta, nie potrafię spikować co 2sek, przerywać shame, dyw , interruptować monkowi woha i rozdawać poisona, sry bogiem nie jestem ;x
Ad 4) Nie wiem co napisać, z jednej strony mogę , czemu nie , z drugiej pewnie jak pójdę to odstanę opierdol od kogoś, albo mi zabronią ; o
Ad 5) Spoko, tutaj są dwie sytuacje, jeżeli jest sam ranger to ni ma problemu, gorzej natomiast jak jest warek i ranger , bo jeżeli zdejme kondy z ciebie to sam dostanę crippla , jeżeli spróbuje wyłączyć najpierw crippla to warek złapie ciebie, więc jak masz jakieś wskazówki to chętnie posłucham, bo niestety jestem na splicie mało doswiadczony.
Ad 6) nie wiem bo z reguły kampie monka a nie warriora bo potem dostaje opierdol, że monkowi guardian lata a niestety czekanie aż warek użyje frenzy i strzelanie praktycznie na wyczucie daj szanse 50/50 ;o
Jeżeli pierdole gdzieś głupoty to proszę o poprawienie mnie i wyjaśnienie mojego złego toku rozumowania.
Szulciq- Liczba postów : 48
Registration date : 22/11/2007
Re: 13.01.08
PEWNIE, jak taka próba jest raz na 20 walk to zdarza się wybiec nie we właściwym momenice, ale jak się nie próbuje to...Ad 4) Nie wiem co napisać, z jednej strony mogę , czemu nie , z drugiej pewnie jak pójdę to odstanę opierdol od kogoś, albo mi zabronią ; o
Ile razy z Edim wchodzimy sobie w słowo podczas odliczania spike'u? A pamiętasz jak niejaki Pucha nie chciał nawet liczyć bo raz wszedł mi w słowo i PEWNIE wejdzie znowu...
Kampienie Parasa jest troche nie teges bo magebane mu rechargu nie wydłuży a tobie nie zapewni, że następny w kolejności dshot nie zostanie zablokowany, w ogóle lepsze rezulataty są chyba gdy trafiamy ich każdym hitem a oni próbują to odleczyć, niż na każdym celu do jakiego podbiegam i zaczynam nawalać mam bloki.
keshiomi- Liczba postów : 53
Registration date : 06/10/2007
Re: 13.01.08
Nie umiemy grać splitem to wszyscy wiemy, ale te 2 walki powinniśmy spokojnie wygrać 8vs8. Nie pamiętam czy w tej pierwszej był też paras, ale w 2 tak. Dlatego nasuwa mi się taka myśl, że taktyka "wieżdżanaia na pełnej kurwie" w ich monki, nie sprawdza się przy buildzie z parasem. Nasze monki padają szybciej niż przeciwnika i nic z tego nie wychodzi
Nie przypomina mi się też, czy słyszałem (może nie zanotowałem) na kim siezi Mes i R. Jednynie zdenerwowany Perv mówił że wchodzi na monki. Skoordynowana, zmiana celów i taktyki, w zależności od naszej sytuacji - tego nam brakuje. Chyba że robicie to sami, na vencie tego nie słychać i ja poprostu o tym nie wiem
Nie przypomina mi się też, czy słyszałem (może nie zanotowałem) na kim siezi Mes i R. Jednynie zdenerwowany Perv mówił że wchodzi na monki. Skoordynowana, zmiana celów i taktyki, w zależności od naszej sytuacji - tego nam brakuje. Chyba że robicie to sami, na vencie tego nie słychać i ja poprostu o tym nie wiem
Jozeph- Liczba postów : 20
Registration date : 29/11/2007
Re: 13.01.08
No ok, skoro uważacie, że wyłączanie parasa nie ma sensu to go oleje i skupie się bardziej na mesie i wohu oraz postaram się rozdawać więcej poisona, postaram się to poprawić, ale póki co na za dużo nie liczcie. Odnośnie wybiegania za bakline przeciwników, bez criplling shota raczej ciężko będzie mi wrócić, ale jeżeli uważacie to za dobry pomysł to przy dobrej okazji kiedy wyłącze co ważniejsze spróbuje się kilka razy urwać, tylko coś czuje, że już stamtąd nie wrócę xD
Btw jeszcze do ediego, pamiętaj,że woh ma 3/4sec castu, niestety żeby go przerwać nie na wyczucie musiałbym mieć trochę mniejszy ping, a tak to przerywam go głównie na wyczucie, co niestety skutkuje jak skutkuje ;x
A co do komunikacji to uważam,że harper,jako ,że gra lepiej ode mnie to niech on wybiera co będzie przerywaća ja postaram się dostosować... i nie wiem jak z aegisami ;o
edit: a jeszcze, pamiętajcie, że ja mam "tylko" magebane(wiem, dziwnie to brzmi...) bo bardzo często mój dshot jest blokowany choćby przez shields upa czy tam guardiana czy też aegisa którego nie przerwaliśmy, więc weźcie to też pod uwagę przy moim interruptowaniu :X
Btw jeszcze do ediego, pamiętaj,że woh ma 3/4sec castu, niestety żeby go przerwać nie na wyczucie musiałbym mieć trochę mniejszy ping, a tak to przerywam go głównie na wyczucie, co niestety skutkuje jak skutkuje ;x
A co do komunikacji to uważam,że harper,jako ,że gra lepiej ode mnie to niech on wybiera co będzie przerywaća ja postaram się dostosować... i nie wiem jak z aegisami ;o
edit: a jeszcze, pamiętajcie, że ja mam "tylko" magebane(wiem, dziwnie to brzmi...) bo bardzo często mój dshot jest blokowany choćby przez shields upa czy tam guardiana czy też aegisa którego nie przerwaliśmy, więc weźcie to też pod uwagę przy moim interruptowaniu :X
Szulciq- Liczba postów : 48
Registration date : 22/11/2007
Re: 13.01.08
To NA PEWNO nie jest moja robota. Na mesmera przechodzę tylko w sytuacjach kryzysowych i zawsze o tym informuje, a przez 99% czasu mesmer to cel dla rangera. W dodatku zalecałeś mi przełączenie się na mesa podczas naszej ofensywy, gdy zależało nam głównie na zabiciu czegokolwiek. Taka gra jest bez sensu jak lokata...mówię do harpera żeby postarał się wyłączyć mesa a słysz: to chyba nie jest moja robota( czy jakoś tak, nie pamiętam dokładnie) no to sory.
Harper- Liczba postów : 28
Registration date : 18/12/2007
Re: 13.01.08
http://www.teamquitter.com/phpBB2/viewtopic.php?t=3797. Na więcej mnie nie stać przy negatywnym podejściu typu "no ok, skoro tak uważacie, to coś tam będę robić". Omg. Proszę, przeczytaj ten ciąg kilku postów na QQ, a zapewne mnóstwo rzeczy stanie się oczywistych.
edi- Liczba postów : 45
Registration date : 29/11/2007
Re: 13.01.08
I tu sie mylisz. Nie wiem jak wyglada teraz wasz build ale kiedy gralem jeszcze z wami to wlasnie kompletne wylaczenie Mesa na VoD bylo przyczyna ich porazki bo pozwalalo na spam splinterem, ancestorem i innym gownem przez perva, spokoj dla Monkow ktore w takiej sytuajcji nie musza przejmowac sie Dywersja/Shamem i innych dla ktorych mes jest sola w oku (a jest nią dla wszystkich ). Zapominasz chyba ze to Mesmer jest od tego zeby pozbawic przeciwnika najbardziej wkurwiajacej broni jaka maja. A to bron jest rozna w kazdym teamie tak jak rozny jest poziom zawodnikow w teamie. Musisz ocenic zagrozenie... A jesli ktos ci mowi ze go Mesmer ciagle dreczy, czy to przez przerywajki czy dywe to trzeba bez gadania sie tym zajac, zwlaszcza jak zbliza sie/trwa VoD. Nie wiem jak wyglada twoja gra na mesie. Byc moze fajnie ci idzie, lapiesz to i owo w dywe, tamto przerwiesz, tego zdrainujesz... Ale to co zrobiles (czytajac co tu jest napisane ofkoz) to jeden z podstawowych bledow merytorycznych jesli chodzi o gre mesmerem. Jesli twierdzisz ze wylaczenie Mesmera to "nie Twoja dzialka" to pewnie na warka czy derva dywy tez nie rzucisz.... a szkoda. Bo taka dywa tez strasznie wkurwia zwlaszcza jak bullsa wejdzie. IMO brakuje ci troche ogrania na Mesie, ale na szczescie masz gildie w ktorej mozesz to i owo poprawic w swojej grze.Harper napisał:To NA PEWNO nie jest moja robota. Na mesmera przechodzę tylko w sytuacjach kryzysowych i zawsze o tym informuje, a przez 99% czasu mesmer to cel dla rangera. W dodatku zalecałeś mi przełączenie się na mesa podczas naszej ofensywy, gdy zależało nam głównie na zabiciu czegokolwiek. Taka gra jest bez sensu jak lokata...mówię do harpera żeby postarał się wyłączyć mesa a słysz: to chyba nie jest moja robota( czy jakoś tak, nie pamiętam dokładnie) no to sory.
Pozdrawiam,
Kraven
EDIT: literowka
Kraven- Liczba postów : 10
Registration date : 30/11/2007
Re: 13.01.08
Ja sie zgadzam z Harperem. Mes to tylko i wylacznie dzialka rengera, ktory ma timer u gory walki i powininen zapmietywac na kogo wejsc w odpowiednim momencie. Przerwac dywe poczekac 30 sec przerwac defensiva znow odczekac 25s. Najlepsi remgerzy top 10 nie campia jednej postaci za kazdym aegisem zapamietuja kiedy sie zrecharguje w tym czasie przerywajac komus innemu. Nasz mes powinine tylko i wylacznie wchodzic na ichniego w przypadku jak nas mocno cisna (ale to i tak watpliwe powinine wylaczac np water elema), badz jest jakis dziwaczny split. Po prostu ogolne zalozenie jest takie, ze renger go przerywa bo to sie bardziej oplaca.
Kasperov- Liczba postów : 35
Registration date : 07/01/2008
Re: 13.01.08
@Kraven: LOLZ
http://www.teamquitter.com/phpBB2/viewtopic.php?t=2848 - Game in general
http://www.teamquitter.com/phpBB2/viewtopic.php?t=3921&highlight=mesmer - Mesmer
http://www.teamquitter.com/phpBB2/viewtopic.php?t=2848 - Game in general
http://www.teamquitter.com/phpBB2/viewtopic.php?t=3921&highlight=mesmer - Mesmer
edi- Liczba postów : 45
Registration date : 29/11/2007
Re: 13.01.08
@Kraven:
@Reszta:
Wygospodarujcie trochę czasu i przeczytajcie to, co zapodał Edi. Naprawdę warto.
Eeee.... czy my się znamy? Na jakiej podstawie sądzisz, że możesz mnie uczyć jak grać mesmerem?IMO brakuje ci troche ogrania na Mesie
A teraz udowodniłeś, ze gówno wiesz. Proszę nie kompromituj się więcej.Zapominasz chyba ze to Mesmer jest od tego zeby pozbawic przeciwnika najbardziej wkurwiajacej broni jaka maja.
@Reszta:
Wygospodarujcie trochę czasu i przeczytajcie to, co zapodał Edi. Naprawdę warto.
Harper- Liczba postów : 28
Registration date : 18/12/2007
Re: 13.01.08
"Mesmers are the direct counters for everything in the game. That's thier function. The issue is knowing WHEN its time to counter WHAT."
Cytat z forum QQ. Ale co ja tam wiem. Graj sobie dalej miszczu. Graj i wygrywaj. W koncu jestes najlepszy............... zal
Cytat z forum QQ. Ale co ja tam wiem. Graj sobie dalej miszczu. Graj i wygrywaj. W koncu jestes najlepszy............... zal
Kraven- Liczba postów : 10
Registration date : 30/11/2007
Re: 13.01.08
\begin{flame}
direct. A my mamy, jakbyś nie zauważył, jeszcze Rangera w buildzie!
I proszę, z żalemi mi tu nie wyskakuj. Przykładem nie świeciłeś, a obecnie w grze pojawiasz się bardzo sporadycznie. O graniu nie wspomnę - nasz build z Twoich czasów opierał się na P/E/Me i pewnie z tego powodu wszystko Ci się merda.
Harper pro Mesmerem jeszcze nie jest. Weź jednak pod uwagę, że:
- grając pierwsze (od roku może?) GvG na Me sprawiał o wiele lepsze wrażenie niż Ty;
- nie wrzeszczy, że ma laga;
- ma doświadczenie w topie;
- myśli i wyciąga logiczne wnioski;
- staje się coraz lepszy w tym, co robi <- tego nam trzeba.
Pozdro & poćwicz.
/end{flame}
direct. A my mamy, jakbyś nie zauważył, jeszcze Rangera w buildzie!
I proszę, z żalemi mi tu nie wyskakuj. Przykładem nie świeciłeś, a obecnie w grze pojawiasz się bardzo sporadycznie. O graniu nie wspomnę - nasz build z Twoich czasów opierał się na P/E/Me i pewnie z tego powodu wszystko Ci się merda.
Harper pro Mesmerem jeszcze nie jest. Weź jednak pod uwagę, że:
- grając pierwsze (od roku może?) GvG na Me sprawiał o wiele lepsze wrażenie niż Ty;
- nie wrzeszczy, że ma laga;
- ma doświadczenie w topie;
- myśli i wyciąga logiczne wnioski;
- staje się coraz lepszy w tym, co robi <- tego nam trzeba.
Pozdro & poćwicz.
/end{flame}
edi- Liczba postów : 45
Registration date : 29/11/2007
Re: 13.01.08
I z dyskusji "czemu jest chujowo i co zrobic by bylo mniej" zrobila sie przepychanka o tyle bzdurna ze akurat pod adresem Harpera ktoremu chyba najmniej mozna bylo zarzucic. LUDZIE - WEZCIE SE SZULCA NA STRZELNICE I NIECH LUTUJE, MOZE W CO TRAFI, ZACZNIE MU SIE TO UDZIELAC I BEDZIE GIT. A Jooseq niech niech idzie tym rytkiem z 2 herosami (w i r) na pve i niech ich leczy. Jak przejdzie tak FoW i UW na HM to na GvG tez bedzie dawal rade. No chyba ze sie zgubi. Teraz dr. Jackyl idzie na detox, a wraca mr. Hyde.
Btw
Łat da fak sie wczoraj działo? Kojaze cos ze edi do mnie buczal?
Picie i palenie zbyt mocnego gowna na raz = 0 kontaktu z baza... Z wlasnym mozgiem zreszta tez.
Btw
Łat da fak sie wczoraj działo? Kojaze cos ze edi do mnie buczal?
Picie i palenie zbyt mocnego gowna na raz = 0 kontaktu z baza... Z wlasnym mozgiem zreszta tez.
perv_- Liczba postów : 122
Registration date : 11/11/2007
Re: 13.01.08
Kurwa akurat w tej rozmowie Harper był tylko wymieniony raz a Kraven od razu na niego naskakujesz, to prawda, że nie jest to jego główne zadanie, ale z kolei czasami mógłby pomóc, wydaje mi się , że nie jest to zakazane ,żeby od czasu do czasu wyłączał coś innego niż monki czy ele(wiem ,napisałeś, że jak jest ciężko to mi pomagasz, ale tu chodzi też o inne sytuacje, np o to, kiedy ciebie proszę, to jak nie możesz tego zrobić to powiedz, że masz teraz inne zadanie, anie, że to nie jest twoja działka, bo to brzmi tak jakbyś grał schematami, a o to ja tez zostałem posądzony:P). Odnośnie wzięcia mnie na strzelnice ^^ to powiem tak, jeżli skupiam się wyłącznie na mesie, to jednak ta dywa przechodzi rzadziej, niestety mam problemy z ogarnianiem całego pola walki i po wyłaczeniu dywy zapominam o shame(what a shame..)i wskakuje na inne targety żeby poprzerywać czy rozdać poisona -i tutaj wychodzi niestety moje ogarnianie- ale postaram się to poprawić x;
I jeszcze do Ediego, co do mojej odpowiedzi "jak chcecie to mogę tak zrobić"- napisałem tak, bo ten pomysł bez Crip Shota wydaje mi się głupi i nie pałam do niego zbytnim optymizmem. Tyle ode mnie.
I jeszcze do Ediego, co do mojej odpowiedzi "jak chcecie to mogę tak zrobić"- napisałem tak, bo ten pomysł bez Crip Shota wydaje mi się głupi i nie pałam do niego zbytnim optymizmem. Tyle ode mnie.
Szulciq- Liczba postów : 48
Registration date : 22/11/2007
Re: 13.01.08
Graliśmy GvG w smerfie i trafiliśmy na split i mogę powiedzieć jedno... jak chcecie iść na MT to gl ze splitami.
Troche łatwiej się grało bo był troche lepszy ranger i przerwał raz czy dwa RoF'a
Troche łatwiej się grało bo był troche lepszy ranger i przerwał raz czy dwa RoF'a
Hmm... masa ubawu byłaperv_ napisał:
Łat da fak sie wczoraj działo? Kojaze cos ze edi do mnie buczal?
Picie i palenie zbyt mocnego gowna na raz = 0 kontaktu z baza... Z wlasnym mozgiem zreszta tez.
Krzywy- Liczba postów : 64
Age : 32
Registration date : 30/11/2007
Re: 13.01.08
Proponuje grac wiecej RA i TA tam naprawde mozna nabrac skilla w szczgolnosci na splicie to pomaga. A wy wolicie afkowac w gh :S.
Kasperov- Liczba postów : 35
Registration date : 07/01/2008
Re: 13.01.08
Ja na TA zawsze sie mogę przejść misiu :*
Tylko powiedz a przybędę
Tylko powiedz a przybędę
Krzywy- Liczba postów : 64
Age : 32
Registration date : 30/11/2007
Re: 13.01.08
edi napisał:4. (...) Czyli grając Cripshotem możesz perfidnie obejść ich backline (jeśli np. wyłączyłeś już Dywę albo mimo to utrzymujemy się) i skosić NPCów w oczekiwaniu na wbiegającą_z/idącą_po_flagę postać.
ale Edi napisał, jeżeli grasz cs, stąd całe nieporozumienie.
Cczy to nie był początk walki jak pod standa wbiegaliśmy ? Jeszcze się walka nie zaczęła a już mes miałby dusić mesa ? Dzięki wole zgaszone oba aegisyThe issue is knowing WHEN its time to counter WHAT
keshiomi- Liczba postów : 53
Registration date : 06/10/2007
Strona 1 z 2 • 1, 2
Strona 1 z 2
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|