04/07/2008

kapec Sob Lip 05, 2008 1:32 pm

1.Irresistible Blokes,160,Druid Isle,+2

Wyszli na nas parasem,water elemem,mesem na pb i chyba 2 warkami. Wjechalismy w nich na pelnej kurwie, ale szybko wytarli kisiel i sie ogarneli. Drop za dropem w 7 minucie wbilismy do bazy mostkiem, pozabijalismy troche npc'ow i przyblokowalismy flage. W 11 minucie zlapalem pewna dusze w dywersje, zabili jednego monka po czym troche nam wjebali , kolo 11 minuty zaczelismy cofac sie z ich bazy ale zdazylismy powybijac juz troche npc'ow.Potem walka pod standem do vod'a (chyba do vod'a ,niewiem czy nie wbilismy jeszcze raz do ich bazy ale jebac,ja pisze wiec liczy sie moja wersja nawet jak jest nieprawdziwa ;D ) . Na vodzie przy ich dp i malej ilosci piechurow nie mieli szans na walke pod flaga, rush mostkiem na lorda. Chaos na naszym vencie jak sam skurwisyn, zlapalismy kilka dropow bo jak zawsze kazdy polecial inna droga. Dzieki temu ze mieli spore dp udalo sie ich pozabijac pod lordem. Po ciezkich bolach walka na nasza korzysc.

2.Make Love Not Gild Wars,297Burning Isle,+2

Herogej,wbilismy w nich i ich poprostu rozdupczylismy,nawet nie stawiali oporu. Przed 2 minuta juz kilka herosow odpoczywalo na ziemi. Wjebalismy sie do bazy zabilismy kilka npc'ow i cofnelismy sie w kiszke. W 5 minucie znow wipe po ich stronie. 8 minuta resign.

3.| Vincere Aut Mori |,93,Frozen Isle,-2

Walka pod standem nie liczac zalosnej walki rangerow na splicie. Kilka dropow z naszej strony,kilka u nich. Do voda nic ciekawego , no moze poza ich boostem w 14 minucie. Na vodzie przyjelismy pozycje na tzw."cipe" . Stanelismy pod gorka tak ze nasze archery walily w gorke, a oni spokojnie pykali w nas z gory. Nasz mes nie mogl siegnac ich monkow bo byly schowane za npc'ami za to ich napierdalal w naszych bez zadnego wspolczucia. Juz nie bylo pytan czy dostaniemy wpierdol?,tylko Kiedy?
A wiec stalo sie , 21 minuta resign.

4.Soniq Warlords,98,Frozen Isle,+2

Split 4-4. Do vod'a latali jak kroliki po koksie po calym gh, raz pod standem dostawali w pizde, raz u nas w bazie , raz u nich. Do vod'a nabilismy 60dp na jednym monku i na calej reszcie tez niewiele mnie. Wykosilismy wszystkie npc'e a wiec przy ich dp i zerowej ilosci smieci nie mieli szans na walke 8v8 pod standem. Zrobili rusha , u nas jak zawsze kazdy inna droga a na vencie rozpierdol jakich malo. Ale jakos udalo sie ich zlapac na switchach i im wjebac. Dostali wpierdol i wpisali resign.

5.Godzilla Ate My,402,Burning Isle,+1

Wyszli ranger spikiem, ale przy tak dobrych monkach nie mieli szans nic zdropic wiec sami sie posypali. 2:30 zlapali wipe po czym wjebalismy sie do bazy, zaczelismy zabijac i juz nic nie moglo powstrzymac tej kary.Po 6 minucie szybko zaczeli odpoczywac a my wjebalismy sie na lorda i prawde mowiac to wlasnie on stworzyl najwieksze zagrozenie napierdalajac mlyncem w 7 osob ustawionych naokolo niego. Ale jak juz wyzej wspomnialem przy tak zajebistych monkach nie mial szans nic skarac. Flawless victory przed 8 minuta.

6.Straight Outta Kamadan,302,Frozen Isle,-4

Latali po mapie jak pojebani,my praktycznie zagralismy jak zawsze , skurwilsmy split i nas rozjebali. Ktos tam mowil ze to nowa gildia jakis koksow co nie zmienia faktu ze skurwilsmy. 10 minuta postanowilismy skonczyc ta zenade , resign.

7.War Machine,N/A,Frozen Isle,+2

NIe grali iles tam i to bylo widac, wjechalismy w nich ,rozjebalismy i tyle. W 7 minucie wbilismy do bazy i w niedlugo potem bylismy juz pod lordem. Meczylismy sie jeszcze z nimi do 11 minuty po czym rozjebalismy lorda.

8.Ink Allstars,N/A,Frozen Isle,+4

Kolejne stare gwiazdy,jak widac przerwa nie zrobila im dobrze. Od samego poczatku widoczna nasza przewaga , lapali drop za dropem az do 16 minuty w ktorej sie posypali. Do vod'a mieli juz czysta baze i spore dp. Na vodzie rush na lorda,ale zlapani na switchach i rozjebani bez wiekszego oporu.

9.Things That Make You Go,790,Burning Isle,+1

Herogej. Bez szans, 8 minuta Flawless victory.Nie ma co opisywac,skaralismy ich za build ktorym grali i koniec.

Podsumowanie:
Rating:+2+2-2+2+1-4+2+4+1=+8